Stopnie za etykę
Sawaki Rôshi:
Ktoś zapytał matematyka, czy w matematyce istnieje naprawdę liczba "1". Odpowiedzią było, że matematycy "zakładają", że liczba "1" istnieje i opierają całą dalszą pracę na tym wstępnym założeniu. W buddyzmie jest inaczej. Nie ma "1". W sutrach jest napisane: "2 istnieje jedynie z powodu 1 a 1 także nie istnieje w sposób niezależny". Albo "1 jest wszystkim, wszystko jest 1".Uchiyama Rôshi:
Kalkulatory pomagają nam w obliczeniach, ale
kiedy w zeszłym roku
dostałem rachunek za moje ubezpieczenie był
podejrzanie
wysoki. Kiedy poprosiłem o sprawdzenie tego rachunku
okazało się, że
pomylono się i dodano jedno czy dwa zera za dużo. A
więc kalkulator
policzył dokładnie, ale jak nieuważni byli
ci urzędnicy.
Niedawno odwiedził mnie nauczyciel z gimnazjum i
powiedział: "Musimy
wystawiać naszym uczniom stopnie za etykę i poczucie
odpowiedzialności.
Nie czuję się z tym dobrze. Co o tym
myślisz?". Nie wiedząc wiele o
współczesnej szkole byłem zdziwiony
słysząc to.
Rozumiem, że nauki ścisłe można
ocenić w liczbach, ale jak można ocenić
wartość życia człowieka w ten
sposób? Raczej powinniśmy
wystawić oceny ludziom z ministerstwa edukacji za ich etyczne
poglądy i
poczucie odpowiedzialności. Uważam, że ich
stopnie nie mogłyby być
gorsze.
W każdym razie, powiedziałem nauczycielowi,
który nie miał
wybory i musiał wykonać instrukcje ministerstwa:
"Dałbym wszystkim moim
uczniom 90 punktów na 100. W Zen mówi się,
że 90
lub 80 procent powinno być lepsze niż 100. Poza tym,
próbowałbym ich nauczyć czym jest prawdziwa
odpowiedzialność
i zachęcał zarówno ich, jak i siebie do
rozwinięcia jak
największego poczucia odpowiedzialności jakie jest
tylko
możliwe".
Sawaki Rôshi:
To musi być w taki sposób, ale może być w jakikolwiek sposób. Nie musi to być w żaden specjalny sposób, ale musi być w najlepszy możliwy sposób.